PRZEMÓWIENIA JANA PAWŁA II

 

Słowo do inwalidów pracy i głuchoniemych zgromadzonych w katedrze



Bóg zapłać za tę wspaniałą kompozycję, której mogliśmy wysłuchać w katowickiej katedrze pod wezwaniem Chrystusa Króla.

Słowa Jana III Sobieskiego po zwycięstwie pod Wiedniem: Venimus, vidimus, Deus vicit! (Przybyliśmy, ujrzeliśmy, zwyciężył Bóg!) — pragnę skierować w szczególny sposób do was, drodzy bracia i siostry, którzy wypełniacie tę katedrę jako inwalidzi pracy, jako osobny zespół głuchoniemych. Wiadomo, że Katowice mają wielkie pod tym względem tradycje duszpasterskie.

Czegóż wam życzyć, jak nie tego, ażeby w waszym trudnym życiu zwyciężył Bóg. W tym życiu, które jest wypełnione cierpieniem tak dalece, że nie możecie już pracować, że musicie szukać oparcia u innych: ażeby w tym życiu zwyciężył Bóg! Bo cierpienie na to jest dane człowiekowi, ażeby Bóg szczególnie mógł w życiu ludzkim zwyciężyć. On sam. Ten Bóg, który stał się człowiekiem i umarł na krzyżu i zwyciężył przez krzyż. Zwycięża również przez każdy ludzki krzyż. Ja wam życzę, aby w życiu każdego z was zwyciężył Chrystus — ukrzyżowany Bóg. I życzę wam również, ażeby za cenę waszego zwycięstwa, waszego cierpienia — Bóg zwyciężał w innych... Bo my wszyscy jesteśmy połączeni tajemnicą Świętych Obcowania.

Modlitwa i ofiara jednych służy innym i dlatego wasze cierpienie nie jest tylko cierpieniem, ale jest także apostolstwem. Apostolstwo pomaga zwyciężać Bogu w ludziach, w świecie.

Życzę wam, żeby wasze cierpienie było takim apostolstwem, ażeby Bóg zwyciężał w was i przez was.

Przyjmijcie to życzenie moje, drodzy bracia i siostry.

Przyjmijcie również moją prośbę o modlitwę, bo zawsze z największym zaufaniem i z największą nadzieją zwracam się o modlitwę do ludzi cierpiących. Bo przez nich Bóg zwycięża!

Przyjmijcie wreszcie moje papieskie błogosławieństwo, połączone z błogosławieństwem waszego biskupa i wszystkich tutaj obecnych kardynałów i biskupów, którzy mi towarzyszą.