PRZEMÓWIENIA
JANA PAWŁA II
Przemówienie wygłoszone w czasie spotkania z przedstawicielami
społeczności żydowskiej
Pragnę przede wszystkim podziękować za to spotkanie, które się
znalazło w programie, a które przywodzi na pamięć bardzo wiele
wspomnień, doświadczeń, od najwcześniejszej młodości mojej i nie
tylko mojej zapewne. Wspomnień i doświadczeń dobrych, a potem
strasznych. Bądźcie przekonani o tym, drodzy bracia, że Polacy, ten
Kościół w Polsce, który z bliska patrzył na tę potworną
rzeczywistość zagłady, bezwzględnej zagłady waszego narodu,
zamierzonej i realizowanej, przeżywał to w duchu głębokiej
solidarności z wami.
Wasze zagrożenie było i naszym zagrożeniem. To nasze się nie
zrealizowało w takiej mierze, nie zdążyło się zrealizować w takiej
mierze. Tę straszliwą ofiarę wyniszczenia ponieśliście wy, można
powiedzieć, ponieśliście za innych, którzy także mieli być
wyniszczani. Wierzymy w moc oczyszczającą cierpienia. Im
straszliwsze cierpienie, tym większe oczyszczenie. Im boleśniejsze
doświadczenie, tym większa nadzieja. Myślę, że naród izraelski,
dzisiaj może bardziej jeszcze niż kiedykolwiek indziej, znajduje się
w centrum uwagi narodów świata. Przede wszystkim z racji tego
straszliwego doświadczenia. Staliście się przez to wielkim głosem
przestrzegającym całą ludzkość, wszystkie narody, wszystkie potęgi
tego świata, wszystkie ustroje i każdego człowieka. Bardziej niż
ktokolwiek inny, właśnie wy staliście się taką zbawczą przestrogą. I
myślę, że w ten sposób sterujecie to wasze powołanie szczególne,
okazujecie się w dalszym ciągu dziedzicami tego wybrania, któremu
Bóg jest wierny. To jest wasza misja w świecie współczesnym wobec
ludów, narodów, całej ludzkości. Kościół, a w tym Kościele wszystkie
ludy i narody, czują się z wami zjednoczeni w tej misji. Owszem,
wysuwają niejako na pierwszy plan wasz naród, jego cierpienie, jego
wyniszczenie, wtedy, kiedy pragną przemawiać do ludzi, do narodów i
do ludzkości głosem przestrogi. W imię wasze podnosi ten głos
przestrogi również papież. A papież z Polski ma do tego stosunek
szczególny, ponieważ razem z wami jakoś przeżył to wszystko tu, na
tej ziemi.
To tylko jedna myśl, którą chciałbym wam powiedzieć, dziękując za to
przyjście, za to spotkanie. Wiele było spotkań z waszymi
pobratymcami w różnych krajach świata. Niezapomniana zostanie dla
mnie wizyta sprzed roku, po wielu, wielu stuleciach pierwsza w
rzymskiej synagodze. To spotkanie w Polsce jest dla mnie szczególnie
drogie, szczególnie wymowne i myślę, że będzie też szczególnie
owocne. Pomoże i mnie, i całemu Kościołowi jeszcze bardziej
uświadomić sobie to, co nas łączy — jak to powiedział mój przedmówca
— w porządku Bożego Przymierza. I to, co nas łączy w świecie
współczesnym, wobec tych wielkich zadań, jakie ten świat stawia
przed wami i przed Kościołem w dziedzinie sprawiedliwości i pokoju
między narodami, zgodnie z waszym słowem biblijnym: Shalom.
Dziękuję za słowa wypowiedziane w duchu Pisma Świętego, w duchu
wiary, wiary w tego samego Boga, który jest Bogiem waszym i naszym.
Bogiem Abrahama. I przekazuję dla tych nielicznych dzisiaj
dziedziców wielkiej niegdyś, podobno w swoim czasie największej w
świecie wspólnoty izraelskiej, jaka znajdowała miejsce w Polsce,
pozdrowienie pokoju i wyrazy czci. Shalom!
|