PRZEMÓWIENIA
JANA PAWŁA II
Słowo wygłoszone w czasie
odwiedzin byłego obozu koncentracyjnego na Majdanku
Bóg zapłać za te słowa z całego serca. Z całego serca Bóg zapłać.
Pani przemawiała w imieniu wszystkich dawnych więźniów Majdanka,
którzy jeszcze żyją. Przybyliśmy tutaj, przybyłem tutaj oddać cześć
pamięci tych wszystkich, którzy tu zginęli, i również tych
wszystkich, którzy przeżyli, którzy są świadkami tamtych. Nie
przestańcie być świadkami tamtych waszych braci i sióstr, którzy
tutaj zostawili swoje szczątki doczesne. Nie przestawajcie być
przestrogą, tak jak tu jest wypisane na tym mauzoleum, przestrogą
dla wszystkich pokoleń, które po was przychodzą, bo jesteście
naznaczeni stygmatem straszliwego doświadczenia, doświadczenia
ludów, nie tylko naszego narodu, wielu ludów, których imiona są
tutaj wspomniane. Za tych zmarłych modlę się najgoręcej, oddaję ich
dusze Bogu. To jest nasza nadzieja, że człowiek nie umiera,
chociażby i został zakatowany, że żyje w Bogu. Oddaję ich dusze
Bogu, który jest Bogiem życia. A wszystkim, zmarłym i żyjącym,
przekazuję uczucia głębokie mojej czci, mojej miłości, mojej
solidarnej wspólnoty, wam, drodzy bracia i siostry, świadkowie.
Dziękuję za to świadectwo, które dajecie. Nie przestańcie go dawać.
Na tym miejscu przychodzą na myśl także i ci, którzy byli sprawcami.
Myślimy i o nich, myślimy w tym duchu, w którym myślał Chrystus
konający na krzyżu, i oddajemy ich także sprawiedliwości Bożej i
Bożemu miłosierdziu. Ale niech pamiętają wszyscy, niech to będzie
memento dla wszystkich pokoleń, że człowiek nie może stać się dla
człowieka katem, że musi pozostać dla człowieka bratem.
|