PRZEMÓWIENIA JANA PAWŁA II

 

Przemówienie wygłoszone z okazji otwarcia Synodu Diecezjalnego



Najdrożsi moi Bracia w biskupstwie,
Bracia Kapłani, Alumni, drogie Siostry Zakonne,
Drodzy Cierpiący i Chorzy,
Wszyscy umiłowani Bracia i Siostry obecni na tym spotkaniu!


1. Nawiążę do tego sławnego napisu, jaki widnieje na bazylice św. Jana na Lateranie, która jest katedrą biskupa Rzymu: Caput et Mater omnium Ecclesiarum, Głowa i Matka wszystkich Kościołów.

Wchodząc do waszej katedry, uprzytomniłem sobie, że jest ona głową i matką wszystkich kościołów diecezji w Białymstoku. Nawiedzając więc ten kościół, nawiedzam w duchu wszystkie kościoły, w których gromadzi się Lud Boży ziemi białostockiej.

Tym mocniej to odczuwam, że w murach głowy i matki wszystkich kościołów tej ziemi znajdujecie się wy, bracia kapłani, którzy wypełniacie duszpasterską posługę w waszych kościołach, a jako pasterze reprezentujecie tutaj powierzony wam Lud Boży. Żywe osoby nawet znacznie głębiej, bo bardziej pierwotnie, symbolizują jedność Ludu Bożego, niż sama martwa budowla. Przecież i bazylika św. Jana na Lateranie symbolizuje jedność całego Kościoła powszechnego ze względu na biskupa Rzymu, a nie odwrotnie.

Serdeczne słowo kieruję też do was, drogie siostry. Wasza ofiarna praca jest dla Kościoła darem szczególnym. To głównie dzięki wam w pasterskiej posłudze Kościoła nie brakuje rysu siostrzanego i macierzyńskiego. Im pełniej będziecie oddane swojemu Boskiemu Mistrzowi, tym lepiej potraficie obdarzać Lud Boży tym duchowym ciepłem, tą macierzyńską troskliwością, tą domyślającą się ludzkich potrzeb intuicją, tą potężną modlitwą wstawienniczą, tym wszystkim, czym już teraz ubogacacie Kościół Boży.

O tym, jak bardzo jesteście potrzebne Kościołowi, świadczy fakt, że Kościół bardzo boleśnie odczuwa pewien brak żeńskich powołań zakonnych.

Są też obecni w tej katedrze przedstawiciele laikatu diecezji w Białymstoku, ci, którzy poprzez chrzest mają swój udział w potrójnym urzędzie Chrystusa: kapłańskim, prorockim i królewskim, a przez to w apostolstwie Kościoła.

Szczególnie wymowna jest tu obecność ludzi chorych, którzy w cierpieniach dopełniają w swoim ciele braki udręk Chrystusa dla dobra Kościoła (por. Kol 1, 24).


2. Przybywam do waszej świątyni nie po raz pierwszy. Dane mi było nawiedzić ją przy okazji peregrynacji kopii Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, również obchodów tysiąclecia chrztu Polski, a także poświęcenia kaplicy Matki Bożej Miłosierdzia. Spieszyłem tu zresztą zawsze, gdy była ku temu sposobność.

Okazją do dzisiejszego spotkania z wami podczas mojej czwartej pielgrzymki do Ojczyzny jest otwarcie Synodu diecezjalnego. Jest to wielkie wydarzenie w życiu Kościoła partykularnego. Biskup Edward Kisiel, występując z tą inicjatywą, nawiązał do starodawnej tradycji Kościoła, a także do zaleceń Soboru Watykańskiego II i postanowień Kodeksu Prawa Kanonicznego. Synod jest zgromadzeniem, w którym przeplatają się z sobą tradycja i współczesność. Z tradycji mamy czerpać doświadczenie i uczyć się, jak rozwiązywać współczesne problemy. A jest ich wiele. W perspektywie dwutysięcznego roku trzeba szukać skutecznych dróg dla ewangelizacji — mówimy dziś o potrzebie reewangelizacji chrześcijańskiej Europy — i trzeba szukać adekwatnych odpowiedzi na potrzeby naszych czasów. Chodzi o to, by odwieczna prawda Boża trafiała dziś w nowy sposób do człowieka i do społeczeństwa, a raczej, by Kościół, w tym wypadku lokalny Kościół, diecezja, która jest w Białymstoku, wchodził niejako na nowo, z nową determinacją i gorliwością w Boży plan i wypełniał go na miarę naszych czasów. W tym też celu Synod diecezjalny będzie odczytywał dogłębnie naukę Soboru Watykańskiego II, by w jej świetle i w świetle swojej bogatej tradycji oraz współczesnych doświadczeń zainspirować i dać jakby nową podstawę duszpasterstwu, katechezie, kaznodziejstwu; by ożywić parafię, a w niej przede wszystkim rodzinę, ale także inne wspólnoty i środowiska. Chodzić będzie o ożywienie obecności Kościoła na wielkim polu chrześcijańskiej miłości i miłosierdzia, w dziedzinie kultury, a także, zgodnie ze społeczną nauką Kościoła, wśród doniosłych przemian, jakie współcześnie dokonują się tu i na całym świecie. Synod będzie baczył na potrzeby całego Kościoła powszechnego, a zwłaszcza wrażliwy będzie na potrzeby tych części, z którymi historycznie jest tak bardzo związany.

Duszpasterstwo, ewangelizacja jest najbardziej zasadniczą sprawą Kościoła, jest jego racją bytu — nie tylko duchownych, ale wszystkich ochrzczonych. Dlatego też Synod wasz stanie się pod przewodnictwem waszego biskupa zgromadzeniem duchownych i świeckich, które w duchu wiary dokona analizy wszechstronnego „stanu posiadania” tego Kościoła, ażeby ze skarbca swego wydobyć to wszystko, co jego posłannictwo uczyni bardziej jeszcze skutecznym i owocnym na przełomie drugiego i trzeciego tysiąclecia ewangelizacji świata.

Cieszę się ogromnie, drodzy bracia i siostry, że mogę dziś w tej świątyni zainaugurować z wami wielką modlitwę i wielką pracę diecezji w Białymstoku, zmierzającą ku temu, aby dzisiejsze i przyszłe pokolenia znały coraz lepiej jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego On, Ojciec, posłał na świat: Jezusa Chrystusa, aby dał życie wieczne wszystkim ludziom (por. J 17, 3).

Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca Twoich wiernych, rozpal w nich ogień Twojej miłości.

Niech wam towarzyszy, drodzy bracia i siostry, w tych pracach i zawsze moje papieskie błogosławieństwo.

W imię Trójcy Przenajświętszej, Ojca, Syna i Ducha Świętego, na cześć i chwałę Boga wszechmogącego, ku szczególnej czci Najświętszej Maryi Panny, Matki Miłosierdzia, świętych apostołów Piotra i Pawła, jak również św. Kazimierza, głównego patrona prowincji kościelnej, oraz św. Jerzego, św. Andrzeja Boboli — patronów diecezji, ogłaszam jako otwarty pierwszy Synod tej diecezji białostockiej. Niech Bóg wszechmogący w swoim miłosierdziu, za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny, świętych patronów i wszystkich świętych sprawi, aby z tego zgromadzenia wszyscy otrzymali światło i pomoc do pełnienia swoich obowiązków zgodnie z wolą Bożą. Bogu niech będą dzięki!