PRZEMÓWIENIA
JANA PAWŁA II
Wieczorne spotkania na Franciszkańskiej
Podobnie jak w czasie poprzednich wizyt w Krakowie, i tym razem Jan
Paweł II codziennie wieczorem ukazywał się w oknie Pałacu
Arcybiskupiego przy ul. Franciszkańskiej, by pozdrawiać licznie
zgromadzonych wiernych, przede wszystkim młodych. Podczas tych
spotkań, przeplatanych śpiewem i okrzykami, Ojciec Święty prowadził
z zebranymi następujące rozmowy:
Piątek 16 sierpnia
— Byliście w Toronto?
— Kochamy Ciebie!
— Ja byłem!
— Witaj w domu!
— Jakby się kto pytał: Franciszkańska 3. O Toronto opowiem wam
jutro.
— Też przyjdziemy.
— Na razie wam życzę dobranoc!
— Pobłogosław!
— Dobranoc i do zobaczenia. Niech was błogosławi Bóg Wszechmogący:
Ojciec, Syn i Duch Święty!
— Amen.
Sobota 17 sierpnia
—Witaj w domu! Dziękujemy!
— Ja też Panu Bogu dziękuję, że mi pozwolił jeszcze tutaj raz być w
Krakowie, i to właśnie z taką posługą, z posługą dzisiejszego dnia,
to znaczy konsekracji bazyliki Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach.
Te Łagiewniki głęboko weszły w moją pamięć od czasów robotniczych,
od okupacji.
— Dziękujemy, dziękujemy!
— Ja też wam bardzo, bardzo serdecznie dziękuję!
— Kochamy Ciebie!
— Od pierwszego spotkania tu, w tym oknie, minęły 23 lata i mnie 23
lata przybyły. I ci, którzy wtedy, 23 lata temu, byli tu pod tym
oknem na Franciszkańskiej, mają też 23 lata więcej!
—Też są młodzi!
— Nic nie poradzimy! Jak są młodzi, to są młodzi. Nie ma wyjścia.
— «Sto lat»...
— I Pietrek, co tu stoi, też mu te 23 lata przybyło. Nic nie
poradzimy. Jest tylko jedna rada na to. To jest Pan Jezus. «Jam jest
zmartwychwstanie i życie», to znaczy — pomimo starości, pomimo
śmierci — młodość w Bogu. I tego wam wszystkim życzę. Całej
młodzieży krakowskiej i polskiej, i na świecie.
— Kochamy Ciebie! Pobłogosław!
— Dziękuję wam za odwiedziny. Przyjdźcie jutro znów! Na dziś i na
jutro niech wam Bóg błogosławi. W imię Ojca i Syna, i Ducha
Świętego. Amen. Z Bogiem!
Niedziela 18 sierpnia
— Śpiew: Żegnamy Cię!
— Papież zaśpiewał: Żegnamy Cię! i powiedział: Niestety jest to
spotkanie pożegnalne. Ponownie zaśpiewał: Żegnamy Cię, Alleluja!
Żegnamy Cię, Alleluja, żegnamy Cię! Alleluja, alleluja, alleluja,
żegnamy Cię! Alleluja, alleluja, alleluja, żegnamy Cię!
— Zostań z nami!
— Sercem i myślą zawsze! I bardzo wam dziękuję za te spotkania pod
oknem, jak za dawnych lat, tak i teraz. Jesteście już inną
młodzieżą, ale nawyki są te same. Dobre nawyki!
No takiemu, który odjeżdża, życzy się: przyjdź nam zaś. Ja też tego
sobie życzę. Przyjdź nam zaś! Myślę, że i wy mi tego życzycie. Na
razie dobranoc i jutro na Kalwarii. Niech was błogosławi Bóg
Wszechmogący, Ojciec i Syn, i Duch Święty. Niech będzie pochwalony
Jezus Chrystus! Amen.
|